[ Pobierz całość w formacie PDF ]

to, bym mógł mu naklepać po ryju. To mi poprawi humor.
Nie martwcie się  nie uszkodzę go za bardzo. Nawet jeśli
nie boksuje tak często jak ja  nie jest mięczakiem. Potrafi o siebie
zadbać. I w przeciwieństwie do związku z Delores nasza przyjazń
przetrwa. Kilka ciosów wymienionych między kumplami to nic
takiego.
Nie mam apetytu, więc darowuję sobie kolację. Biorę
prysznic i wskakuję  nagi i mokry  do łóżka. Jednak, gdy moja
twarz trafia na poduszkę, czuję zapach Dee. Woń jej skóry, jej
włosów  słodką i pikantną, jabłka i cynamonu.
To sprawia, że kłuje mnie w piersi.
Zamiast podnieść tyłek i przenieść się na kanapę, jak
zapewne powinienem zrobić, przyciskam do siebie poduszkę i
ciaśniej owijam się kołdrą  otaczając się wspomnieniem po Dee 
aż zasypiam.
Raczej to żałosne, prawda?
Pewnie, też tak uważam.
We wtorkowy poranek wlokę tyłek do pracy  jestem w złym
humorze, wszystko mam w nieładzie i czuję się jak gówno  mimo
że spałem jak zabity. Na miejscu dowiaduję się o show, jakie w
holu Billy odwalił dla Kate, zastanawiam się więc, czy do siebie
wrócili.
Jeśli chodzi o wielkie gesty, nie dostaniecie niczego ponad
publicznie wykonaną serenadę i hol pełen kwiatów. Ale jeśli Kate
wróciła do Billy ego, dlaczego zrobiła aferę o to, co Drew o niej
myśli lub co do niej czuje?
Przez cały paskudny dzień czekam, aż Drew pojawi się w
biurze. Jednak go nie ma. Zastanawiam siÄ™, czy naprawdÄ™ jest
chory. A może, cokolwiek wydarzyło się między nim a Kate  a
możliwe, że wróciła do swojego byłego chłopaka  zabolało go
bardziej, niż chciałby to przyznać.
Przez długi czas to rozważam& więc nie mam kiedy myśleć
o Dee. Ale oczywiście umysł znajduje sposób, by wcisnąć ją do
mojej głowy.
Zastanawiam siÄ™, gdzie jest, co czuje. Czy jest jakakolwiek
szansa, że jest jej tak zle jak mnie.
Erin prosi Stevena, Jacka i mnie, byśmy kryli Drew podczas
jego nieobecności. Jak on sam, jego klienci są rozpieszczeni i
świrują, jeśli nie ma go w pobliżu, by trzymał każdego za rączkę.
Biorę trochę jego dokumentów, bo jeśli nawet uważam, że w tej
chwili jest kretynem, nie pozwolę, by miało to wpływ na jego
karierÄ™.
Dodatkowa praca sprawia, że czas płynie szybciej i nim się
orientuję, trzeba iść do domu. Jadę na siłownię  choć czuję się,
jakby mnie rozjechał walec  gdzie poddaję się morderczemu
treningowi i biorę udział w brutalnym sparingu.
To właśnie robią faceci, gdy cierpią. Karzą siebie lub  jak w
przypadku wrzeszczącego szefa, który dawno nie bzykał 
wszystkich wokół.
Z siłowni znów jadę do Drew, znacznie spokojniejszy niż
wczoraj. Nadal nie otwiera, ale tym razem słyszę, że w środku
włączony jest telewizor. Wygląda na to, że leci Legenda telewizji.
Dobijam siÄ™.
 Otwieraj, palancie.
JedynÄ… odpowiedziÄ… jest ryk pochodzÄ…cy z filmu.
Znów walę w drzwi.
 No dalej, gnojku. Nie tylko ty masz problemy, wiesz?
Kiedy nadal nie otwiera, naprawdę zaczynam się martwić.
 Drew, poważnie musisz dać jakiś znak życia. Jeśli nie dasz,
uznam, że nie żyjesz, i zadzwonię pod numer alarmowy.
Mija kilka minut. Już mam wyciągnąć komórkę, gdy coś od
środka uderza w drzwi. Jakby ktoś celowo czymś w nie rzucił.
Może piłką.
Aup.
 Drew? To ty?
Aup.
 Mam wyważyć drzwi?
Aup& Aup.
Rozważam to przez moment, po czym, by potwierdzić
przypuszczenia, pytam:
 Jedno uderzenie na tak, dwa na nie?
Aup.
Najwyrazniej będę musiał wczuć się w tę popieprzoną grę.
Siadam na podłodze i opieram się o drzwi. Zaczynam zadawać
proste pytania, przy czym czujÄ™ siÄ™ jak idiota. Jak jakiÅ› nastolatek
w horrorze, porozumiewający się ze światem duchów poprzez
tablicę Ouija, który jest na tyle tępy, że nie potrafi zapamiętać, iż
tego rodzaju akcje nigdy nie kończą się dobrze.
 Erin mówiła, że do niej napisałeś. Naprawdę masz grypę?
Aup.
 W weekend uprawialiście z Kate fikołki?
Aup.
 Było tak dobrze, jak sobie wyobrażałeś?
Aup& Aup.
Możecie być zdezorientowane tą odpowiedzią. Mnie ona nie
dziwi.
 Było nawet lepiej?
Następuje wymowna pauza, po czym&
Aup.
 Po wszystkim zachowałeś się w stosunku do niej jak fiut?
Aup& Aup.
Nie? Zatem Dee musiała coś pokręcić. Jednak Drew rozwija
myśl.
Tak jakby.
Aup.
I tak i nie. Drew zachował się wobec Kate jak kutas, ale
myśli, że miał ku temu powód. Lecę dalej z pytaniami:
 Delores ze mną zerwała po tym, jak potraktowałeś Kate. A
ja naprawdę na nią leciałem, stary. Ja& się w niej zakochałem. 
Mój głos staje się mocniejszy, słychać w nim irytację.  Obchodzi
cię to w ogóle? Przykro ci, czy coś?
Następuje kolejna wymowna pauza. Po czym&
Aup.
Mimo że miło usłyszeć jego skruchę, to mi wcale nie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim12gda.pev.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed