[ Pobierz całość w formacie PDF ]

rwała, obawiając się, że Scott cofnie propozycję, a tak
naprawdę miała ogromną ochotę wypłynąć z nim w morze. - Rozdział 5
Ale z przyjemnością się z tobą wybiorę, jeżeli zniesiesz na
tej swojej ukochanej łajbie taką dyletantkę w żeglowaniu
jak ja.
Chłopakowi chyba nie spodobało się to lekceważące
Leżące na końcu półwyspu Provincetown było niegdyś
określenie jego łodzi.
rybacką wioską. Mimo że w lecie roi się tu od turystów,
- Popłyń ze mną, a przekonasz się, że to nie jest łajba,
jest urzekającym miasteczkiem o krętych uliczkach, wzdłuż
tylko wspaniały jacht.
których wśród pięknych ogrodów stoją domy obudowane
- Przepraszam - rzuciła, po czym trochę się zafrasowa
charakterystycznymi dla tego miejsca srebrzystymi deskami.
ła. - Mam tylko nadzieję, że babcia i dziadek nie będą mieli
Kathryn, zawsze kiedy przyjeżdżała tu z rodzicami albo
nic przeciwko temu... A właśnie, chyba powinniśmy już
dziadkami, czuła się tak, jakby wstępowała do innego
wracać.
świata. Dziś było tak samo.
Rzeczywiście, zrobiło się dość pózno i kiedy doszli do
Najpierw ona i Scott poszli do sklepu ogrodniczego,
domu, państwo Crawfordowie i pan Abbott czekali na nich
kupili nasiona oraz kilka innych rzeczy i zostawiwszy to
na werandzie. wszystko w samochodzie, do centrum wybrali siÄ™ pieszo.
Nigdzie im się nie spieszyło, więc szli wolnym krokiem,
zatrzymujÄ…c siÄ™ przy wiekowych domach i pachnÄ…cych
dzikimi różami ogrodach, otoczonych białymi płotami. Idąc
Commercial Street, główną ulicą w mieście, minęli wybu-
67
Jackie Stevens
Nigdy nie mów nigdy
dowany w 1746 roku Seth Nickerson House, najstarszy
były w pasie i biodrach zupełnie luzne. I to przesądziło
tutejszy dom. Przez chwilÄ™ zastanawiali siÄ™ nawet, czy nie
sprawÄ™. - Mimo to...
wejść do środka, ale widząc oblegającą go dużą grupę
- Jasne - rzuciła kelnerka. - A dla ciebie? - zwróciła się
turystów, zrezygnowali z tego pomysłu. Kathryn przed laty
do Scotta.
była z rodzicami w tym zbudowanym przez cieślę okrę-
Kathryn popatrzyła na niego błagalnym wzrokiem. Miała
towego domu z malutkimi, podobnymi do kajut pomiesz-
nadzieję, że nie zamówi jednej kulki, wtedy bowiem jej
czeniami, krzywymi drzwiami i popękanymi deskami na
łakomstwo byłoby jeszcze bardziej haniebne.
podłodze, a Scott zwiedzał go kilkakrotnie w towarzystwie
Chłopak zastanawiał się, wreszcie rzekł;
dziadka.
- To ja poproszÄ™ to samo.
- To jak, nadal zamierzasz wytrwać w niejedzeniu lo
Kathryn polubiła go już tego wieczoru, kiedy go poznała,
dów? - zapytał, widząc, że Kathryn łakomym wzrokiem
ale teraz po raz pierwszy przyznała się do tego przed sobą.
zagląda do mijanych barów i kawiarni.
Gdzieś w głowie zaświtała jej wprawdzie myśl o Marcu,
- Mowy nie ma - oświadczyła. - Zastanawiam się tylko,
ale w ułamku sekundy się ulotniła. Było piękne popołudnie,
gdzie tu mają najlepsze. - Zatrzymała się przed otwartymi
siedziała pod kolorowym parasolem w towarzystwie na-
drzwiami jakiegoś lokalu i zajrzała do środka, kiedy jednak
prawdę miłego chłopca i do tego bardzo przystojnego -
poczuła zapach frytek i hamburgerów, ruszyła dalej.
uświadomiła to sobie po raz kolejny, widząc rzucane w jego
- Popatrz tam - powiedział Scott, pokazując ustawione
kierunku spojrzenia dwóch przechodzących właśnie dziew-
na zewnÄ…trz stoliki pod parasolami. - WyglÄ…da sympatycz
cząt. No i za chwilę miała dostać pięć wielkich kulek lodów!
nie.
Kathryn albo się z nim zgodziła, albo uznała, że trzy
tygodnie bez lodów to absolutna granica jej możliwości
JNa cały następny tydzień pan Crawford i dwójka jego
i nie wytrzyma ani minuty dłużej, w każdym razie usiadła
młodych pomocników musieli przerwać pracę nad zagos-
przy pierwszym wolnym stoliku.
podarowywaniem wydm, bo pogoda była taka, że nawet
Gdy zamówiła pięć kulek o różnych smakach, Scott
Tajfun, zawsze chętny do długich spacerów, sam po pięciu
roześmiał się, a kelnerka, wskazując na pucharek, który
minutach zawracał i z podkulonym ogonem pędził do domu.
przed chwilą zaniosła do sąsiedniego stolika, uprzedziła:
Przez pierwsze dwa dni wiejący z północy wiatr był tak
- Ale to nie są takie małe kulki.
porywisty, że Kathryn, wychodząc na zewnątrz, z trudem
- Wiem - odparła trochę zawstydzona dziewczyna.
utrzymywała równowagę. Potem trochę się uspokoił, ale
Przez chwilę się wahała, lecz przypomniała sobie, że
lało wciąż jak z cebra.
wczoraj, kiedy wieczorem wkładała swoje najbardziej ob-
Mimo tej fatalnej pogody Kathryn się nie nudziła. Pan
cisłe dżinsy - takie, które w Bostonie z trudem dopinała -
Abbott i jego wnuk codziennie przyjeżdżali do państwa
68
69
Jackie Stevens
Nigdy nie mów nigdy
Crawfordów na obiady i zostawali aż do póznego wieczoru.
zdecydować. Gdyby przyszedł ci do głowy jakiś pomysł, to
Starsi panowie, gawędząc o dawnych czasach, grali w sza-
mi powiedz - poprosił. - Dziewczyny są chyba lepsze
chy, pani Crawford czytała, a Kathryn z chłopcem grali w wymyślaniu nazw.
w scrabble i rozmawiali o szkole, przyjaciołach i mnóstwie
- Dziewczyny są lepsze we wszystkim - zażartowała, po
innych rzeczy.
czym zaczęli się przekomarzać.
Krople deszczu rytmicznie bębniły o szyby w oknach, na
Kiedy wreszcie zabrakło jej argumentów, wzięła kartkę,
zewnątrz było nieprzyjemnie chłodno, lecz w niewielkim
na której były zapisane wyniki ostatnich trzech partii scrabb-
salonie, pewnie dzięki temu, że w kominku płonął ogień,
le, i pomachała nią chłopcu przed nosem.
co jakiś czas wypuszczając w górę wysokie języki, było
- Nawet w tym jesteśmy lepsze - oświadczyła.
niezwykle przytulnie.
- Bo rozpraszacie nas przy grze - odciÄ…Å‚ siÄ™ bez chwili
W którymś momencie dziewczyna uświadomiła sobie, że
zastanowienia.
Scott wie już prawie wszystko o Rebece, podczas gdy nie
- Niby jak? - spytała oburzona.
padło nawet imię Marca. A przecież wciąż o nim myślała,
- No, no...
wprawdzie już nie tak intensywnie, jak kilka tygodni temu,
- No jak? - ponaglała go z triumfalnym uśmiechem na
ale jednak myślała. Czuła się mimo to ze Scottem tak
twarzy.
dobrze, że zaczynało ją to niepokoić.
- Nie męcz tak tego młodego człowieka - odezwał się
On zaś najbardziej lubił mówić o swoim jachcie i wtedy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim12gda.pev.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed